Cukrzyca – również tu Natura realizuje biologiczny cel i pomaga. Poziomem cukru sterują wysepki trzustki typu Beta, produkujące insulinę (odpowiadają za przecukrzenie) oraz wysepki trzustki typu Alfa, produkujące glukagon (odpowiadające za niedocukrzenie). Glukagon bierze udział w przemianie cukru, a insulina przekazuje informacje do wątroby, żeby uwalniała cukier. Wraz ze wzrostem poziomu cukru we krwi zwiększa się ilość energii. Do czego jest potrzebna ta energia? I tu Germańska Medycyna daje nam sensowne wyjaśnienie. Cukier jest „paliwem” do walki, którą w naszym rewirze musimy prowadzić. Osoba cierpiąca na cukrzycę przeżyła biologiczny konflikt czyli sytuację, w której: zareagowała ze wstrętem, obrzydzeniem; musiała się przed czymś wzdragać; musiała stawiać opór komuś lub czemuś; nie chciała przyjąć czegoś do wiadomości. Czuje strach z obrzydzeniem w stosunku do kogoś; nie cierpi czegoś tak, że ją odrzuca; skręca ją na myśl o kimś / o czymś; brzydzi ją lub czuje opór, ponieważ jest do czegoś zmuszana; widzi coś obrzydliwego: krew, odchody, pijaną osobę, ludzkie wydzieliny; nie może się przed czymś obronić; jest w opozycji do czegoś; jest w relacji z kimś, kto nie znosi sprzeciwu; ktoś przekracza granice i zbliża się zbyt blisko. To tylko przykłady odczuć, które mogą spowodować wystartowanie zmienionej pracy ośrodka produkującego insulinę. Ważne jest to, że narząd wytwarzający insulinę, nawet po latach podawania jej z zewnątrz, może znów podjąć jej produkcję. Aby tak się stało, należy znaleźć sytuacje, w których osoba reaguje biologicznie i je rozwiązać, a tym samym zakończyć reakcje narządowe i ograniczyć znacząco ilość przyjmowanej insuliny lub wyeliminować ją całkowicie. Tzw. powikłania cukrzycowe są kolejnymi biologicznymi programami uruchamianymi w następstwie diagnozy. Pogarszający się wzrok jest skutkiem przeżycia biologicznego konfliktu o treści „strach na karku przed sytuacją, której nie można się pozbyć, zakończyć (tak jest traktowana cukrzyca, jako nieuleczalna, przewlekła). Niewydolność nerek jest skutkiem przeżycia egzystencjonalnego konfliktu „czuć się zupełnie samemu, bez opieki, bez zrozumienia” a stopa cukrzycowa to przeżycie konfliktu motorycznego „sytuacja bez wyjścia” w połączeniu z ciężkim konfliktem rozłąki, gdy osoba boi się, że z powodu tej choroby zostanie sama… Dzięki Germańskiej Medycynie możemy rozłożyć na składniki pierwsze biologiczne reagowanie danej osoby i systematycznie, planowo pracować, by zakończyć objawy cukrzycowe.
autor: Małgorzata Lorenz